Najnowsze wpisy, strona 10


cze 24 2005 Bez tytułu
Komentarze: 3

dziwne ze dopiero dzis to zobaczylam ale mam okropne 2 siniaki na posladkach, wzdluz kregoslupa, i na miednicy...

ostanio mi damian powedizl ze lubi przytulac moje kosciste cialko.... hmmm moze ejdnak cos w tym jest bo normalnie chyba ludziom kregoslup nie wystaje tak zeby az sie siniaki robily :/

no nic... znow waze tyle co zwykle... jakos bez zadncyh problemow zrzucilam 4 kg ktre przybralam w czasie pobytu w szpitalu...

ale oczywiscie nasza umowa wciaz aktualna :) :*

a dzisijsze slowo to ... pozytywnie! :)

reggae_alive : :
cze 22 2005 WOLNOŚĆ
Komentarze: 6

wyszlam ze szpitala

a poprzednia notka miala zabarwienie pozytywne

reggae_alive : :
cze 17 2005 Bez tytułu
Komentarze: 5

powiem tylko tyle:

prozac i zolafren dobrze wypelniaja swoja misje

kropka

reggae_alive : :
cze 05 2005 Bez tytułu
Komentarze: 6

juz do tego przywyklam.... rano pobodka, cisnienie, sniadanie, spolecznosc, jakies psychoterapie, obiad, kolacja, cisnienie... czasem ta niezwykle przyjemna monotonie przerywa niwe przyjecie lub wypis ktoregos ze znajomych... odzylam w tym spitalu... przynaje ze byly chwile zalamania.... takie totalne doly.... ale wtedy zawsze moglam liczyc na hydroksyzyne i relanium, na mile slowo i zrozumienie co bardzo mi pomagalo....

chwile zalamania raczej nie byly bezpodstawne [brak swiadectwa z paskiem, moja najlepsza kumpela z oddzilu olka wymiotowala, damian sie pocial, dzis przywizli karetka kumplele z oddzilu ktra jest na anoreksje... byla na przepustce no i przedawkowala jakes leki] ... zle czuje sie z tym ze sie pocielam... ale tylko jeden raz...

dzieki dlugim i czestym [ostatnio] rozmowom z moja psycholog doszlam wreszcie do tego dlaczego sie cielam.. co bylo glownym tego powodem... mianowicie nie potrafilqam okazac mojej zlosci matce, no i wyzywalam sie na rece...

damian i klaudia zaczeli juz zbierac tabletki.... cholernie ich lubie ale rozumiem ich dewcyzje.... za 20 dni damian poraz 8 a klaudia poraz 4 beda probowali sie zabic.... maja juz wszstko obmyslane... spis i ilosc tabletek jake beda mieli... mysle ze sie uda... w suem to na poczatku bylam troche zszokowana ale im bedze z pewnoscia lepiej....

poza tym to teraz wyszlam niby na 'spacer' z mama... za neidlugo bede musila wrocic na oddzil.... za 4 dni bedze dokladnie 4 tygodnie jak tam jestem...

na jakis czas zatrzymal mi sie tez okres [niska waga ciala] ale juz jest okej z czego sie ciesze...

znalazlam tam wspanialych znajomoych i zrozumienie... narazie czuje sie szczesliwa... ale boje sie chwili gdy dostane wypis w rece i to ja bedze musila calkowicie kiedowac swoim zyciem... czyli dokladniej - narazie jestem szczesliwa, gdy sie znow cos spieprzy pewnie itak sie zabije... jest okej....

reggae_alive : :
maj 11 2005 Bez tytułu
Komentarze: 9

ps. boje sie tego jutrzejszego dnia... z arturem sie juz pozegnalam i polecil na marleyki [hehe] no a ja juz tesknie.. wczesnij tez tesknilam :) mysle sobie ze zniadlugo zaczne tez tesknic za skola i wszstkimi pojebami z niej.... obrazka od artura nie wezme bo mnei mama objechla ze nie bedzmey tego dzwigac... no nic.. mam zdjecia i mandat karny :) mam tez anie i roxi :D

reggae_alive : :