Komentarze: 3
a to... hmm no.. zgadnijcie kto...
i znowu ta osoba co ja z blogow znacie...
i jej kumpele chwilke przed koncertem kultu...
no to juz spodek w srodku...
zdjecie mniej...
i bardziej udane...
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 | 07 |
08 | 09 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 |
15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 |
22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 |
29 | 30 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 |
a to... hmm no.. zgadnijcie kto...
i znowu ta osoba co ja z blogow znacie...
i jej kumpele chwilke przed koncertem kultu...
no to juz spodek w srodku...
zdjecie mniej...
i bardziej udane...
bylam dzis u psychiatry... przepisala mi jakies tabletki antydepresyjne z mnustwem dzialan nieporzadanych... no coz... kazala mi ich nie przedawkowac bo bedzie miala klopoty, ze mi je przepisala bez zgody rodzica... aaaaa i proponowala terapie za 150 zlotych od wizyty... zdzierstwo! ->
czasem niewiem czy mam cie lubic czy nienawidziec
gdy mowisz ze lubisz mnie najbardziej z dziewczyn z owej klasy
mam ochote przywalic ci w pysk
i kiedys to zrobie, bo wiem ze klamiesz
[anka jestes inteligentna i sie domyslisz o kogo chodzi ... ale prosze ani mru mru... bo oficjalnie go bardzo lubie...]
codziennie wieczorem rozmawila ze swoim wyimaginowanym przyjacielem... opowiadam mu na szczeze na wszstkie jego pytania...
co dzien odtwarzam swoja przeszlosc... co dzien placze...
co wieczor tworze swietlana przyszlosc... ranek przynosi nowe rozczarowania...
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
napisalam cos... pewnie i tak zaraz to usune... dlaczego nie moge sformatowac pamieci?
czuje sie jak roslina, czuje ze trace kontrole nad swoim zyciem. kazde zle slowo mnie zabija, zaden usmiech nie ma dla mnie znaczenia. niepotrafie juz panowac nad gestami, mimika, placzem, gniewem. rozpadam sie na drobne kawaleczki. jestem jak puzzle ktorych nikt nie zdola ulozyc, bo zaden element do siebie nie pasuje.