Komentarze: 3
to wielkie zalamanie jakos mija... choc nadal mi smutno to juz itak troche lepiej niz bylo w ostanich dniach.. jedno co mnie smuci to to ze choc schudlam 1,5 kg ciagle wydaje mis ei ze zaraz znow przytyje... ide zaraz zrobic kolejna serie czwiczen
zaczlam sie tez uczyc [?] do egzaminu.. bylam tez na dodatkowym polskim no i to jakos sprawilo ze ruszyla ta cala machina powtorek ktra zdawala sie nie do uruchomienia...
a co do komentarza nes... wiesz.. mzoe wcale nie ejstem tez zbyt mada... ostatnio wydaje mis ei ze moja wartosc wyznaczaja jedynie oceny, ilosc punktow z egzaminu i moja waga ktra ciagle sie wacha... a pisze takie notki bo smutek zmienia moje patrzenie na rzeczywistosc, moze nawet nei ma rzeczywistosci.. jestem tylko ja w jakims chorym swiecie... czasem moje rozgoryczenie siega zeniutu i wtedy trudno napisac o czyms innym.. napisac cos wartosciowego...