Archiwum 01 kwietnia 2005


kwi 01 2005 krew... wszedzie krew...
Komentarze: 8

kiedy sie to skonczy? no kurwa kiedy? kiedy wreszcie bede zasypiac z pogodnymi myslami? kiedy nie bedze marzyc o krwi plynacej po rece? kiedy przestane marzyc o tym by moc sie pociac.. najglebiej jak tylko mozna... ale tak by nie pozastala zadna blizna... bym kiedys mogla o tym zapomniec... no kurwa kiedy?! kiedy bede klasc sie spac w pizamie z krutkim rekawkiem? czy do lata bedzie mniej widac? czy do lata bedze mniej bolec? kiedy wyleje juz z sibie cala krew?

siedze na lekcji w kalsie i mysle o krwi, klade sie spac i mysle o krwi, smiecham sie i mysle o krwi, jem i zygam wciaz myslac o krwi

no tak zapomnilam 'masz depresje tylko wtedy gdy jest ci to do czgos potrzebne!!' - mama

kiedy kurwa bede wreszcie szczesliwa??? nie moge juz dluzej czkac...

i'm gonna cut myself and watch the blood hit the ground

reggae_alive : :