zabojczo
Komentarze: 0
cala rozmowa przerowadzona jest z usmiechem na ustach mojej mamy i milym glosem [zero ironii]
- a ty co? ja zrobilam zupe a ty nie zjadlas... -mama
- eeeeeeee - ja
- no to co teraz zrobimy? -mama
i zaklada na rece rekawiczki ktore pierwotnie zostawaly uzywane do obierania ziemniakow...
- teraz nawet odciskow palcow nie bedze... - mama
Dodaj komentarz