gru 27 2004

kurwa ktokolwiek to czyta... strzeżcie sie......


Komentarze: 5

i juz po kolejnej.. prawie 2 godzinnej wizycie u psychologa... tym razem z mama... no nic... mamusia sie przestraszyla... to brzmilo w jej oczach jak wyrok

'milena ma depresje, musi byc pod stal opieka psychologa i psychiatry... mam nadzje ze wyrazi pani tak ze zgode aby chodzila na terapie grupową'

mamusia malo nie spadla ze stolka...

reggae_alive : :
Rudi
27 grudnia 2004, 23:20
NO i prosze jestem zbakany
27 grudnia 2004, 23:17
No tak... psycholodzy potrafią wpędzić w depresję (;
27 grudnia 2004, 20:00
Depresja... ja mam napady lęku. To jest bardziej wkurzające. Siedzisz i nagle ni z gruchy ni z pietruchy się boisz i nikt nie wie dlaczego. Ale z tym mozna sobie poradzić. Zupełnie jak z depresją. Jednak duzo zaparcia i wiedzy o czym nie mysleć i jak mysleć zeby sie nie dołować. Myślę że te spotkania Ci pomogą. Jeśli uwierzysz, ze mają one własciwości pomagające. W innym przypadku dupa blada. Trzeba posłuchac trochę innych,zeby poradzić sobie ze sobą Tym czasem pozdrawiam i życze Ci abyś przezwycięzyła w sobie tego demona. :*
Dotyk_Anioła
27 grudnia 2004, 19:34
Nie masz mi a co dziękować :) A ludźmi się nie przejmuj - bo to jak oni się zachowują wynika z ich głupoty, upośledzenia i niewiedzy... Ech :)Oni od razu myślą, że jak nas zdenerwują to będziemy ich z siekierami po ulicach gonić... Cóż... Pozdrawiam :*
Dotyk_Anioła
27 grudnia 2004, 18:34
Też przez to przechodziłam... Nie traktuj siebie jako wariatki... Nie jesteś nią... Ja to wiem :)Pozdrawiam...

Dodaj komentarz