katastrofizm

notka InUtero bardzo wprowadzila mnie do tego co zaraz milam zrobic z angielskiego... mianowicie w dziale technology w cwiczeniach jest takie jedno... mielismy napisac jak zmieni sie nasze zyczie w przyszlosci pod wzgledem pracy, rozrywki i paru innych rzeczy... wiec napisala:

- transport - kazdy komputer posiadac bedzie odkurzac przez ktory wciagniemy dana rzecz a osoba ktora bedzemy mieli ja przekazac dostanie ja rowniez za posrednictwem odkurzacza

- home - ludze nie beda mieli domu, ich zycie toczyc sie bedzie w wirtualnym swiecie

- work - nikt nie bedzie pracowal zamias tego jego sims bedzie ogladal telewizje - "czy sie stoi czy sie lezy trzy tysiace sie nalezy"

- entertainment - rozmowy i rozrywka beda odbywac sie za posrednictwem wideo kamer

- health - nikt nie bedzie o nie dbal bo chory organ bez problemu bedze mozna kupic przez internet w postaci pigulki wylatujacej z odkurzacza, sama usadowi sie na swoje miejsce i bedzie funkcjonowac prze nastepne 2 lata

'na swiecie zostana niedlugo tylko swinie nastawione wlasnie na zarcie i ciupcianie. a o ich zycie wewnetrzne zadba telewizja. czy to nie wspaniale?' sang-froid