lut 20 2005

maskujac zlosc


Komentarze: 6

nie wiem czy sie mama cieszyc czy plakac

jutro koncert rammstein i apokaliptiki [kurwa jak sie to pisze?!], moze nawet uda mi sie wejsc...

bardzij niz z koncertu i afterparrty ciesze sie ze spotkania z arturem, rudim i wojtkiem... dlugo sie juz nie widzielismy...

ale jak tu byc zadowolonym gdy dzisiejszy dzien musze chodzic jak na paluszkach bo ciagle slysze 'masz to i to zrbic bo nie pojedzesz jutro do katowic!!!!' i tak ciagle... trzeba chodzic na paluszkach i sie nie oddzyawc bo zaraz mi oswiadcza ze jutro siedze w domu... kurwa oni sa pochujani

wczoraj matka wpadla w taki szal ze mnie zaczela piesciami po glowie bic, potem przez caly dzien sie wydzierala... ja jako ze bylam pozbawiona mozliwosci obrony chociazby slownej zamykalam sie w lazience, odreagowujac cala sytuacje...

i jak ja mam jutro zalozyc bluzke z krotkim rekawkiem, gdy rece dalej pelne sa czerwono, fioletowo, brozowych preg...

reggae_alive : :
22 lutego 2005, 20:02
eh.. nie napisze tego u cibie z uwagi na haslo i moje lenistwo... a wiec na comie niestety nie bylam, ale niewykluczone ze gdzes mnie widzilas :) a co do rammsteina to zapraszam na blog bleach1989 tam jest wszstko opisane...
mru-mru
22 lutego 2005, 16:41
a to jeszcze raz ja, bo zapomniałam zapytać. oglądałam sobie fotki z Dnia Ryby no i tak na Ciebie patrzę i chyba Cię już gdzieś widziałam? byłaś może na Comie ostatnio w Katowicach?
mru-mru
22 lutego 2005, 15:43
i jak, weszłaś? wrażenia? no, no? :}
Milena
20 lutego 2005, 18:28
hehe :) dzieki za pomysl z podkoszulkiem :D madelle\'a [tak cie odmienic :>] ma racje...
madelle
20 lutego 2005, 17:32
Cholera, nie wiedziałam że Apocaliptica gra w Polsce... Boshe, na jakim świecie ja żyję?! A apropo podkoszulka- w spodku będzie ciemno, niewiele osób zauważy pręgi...
20 lutego 2005, 15:45
eh to załóż z długim rękawem pod podkoszulek.. eh.. ja tez bym chciała pojechac, ale moi rodzice...eh:/:/ prędzej skoncze 20 lat niz mnie puszczą..

Dodaj komentarz