Archiwum lipiec 2004


lip 25 2004 wyjazd
Komentarze: 3

wiele mysli przechodzi przez moja glowe, kazdego dnia, kazdej nocy... teraz sa one glownie skierowane w strone woodstocku i tego jak to wszstko sie ulozy... pisze juz list do rodzicow... bedzie on w formie pamietnika... bo codziennie cos tma dopisuje wraz z data... nie chce zeby byly to puste slowa... chce zeby czuc bylo ze to ja pisalam... i pisalam dlatego ze chce, dlatgo ze tka uwarzam... nie dlatego ze "tak napisac wypada"

wogle to czuje sie z tego powodu okropnie... bo niejest to zbyt okej spierdalac z domu na 5 dni... a potem wrucic i kolejny raz powiedzec przepraszam...

poza tym strasznie sie wszstkim denerwuje i jak to jest u mnie ... dluzo jem... wiem pomsylama ze na czas tych 5 dni zrobie sobie glodowke i moze troche schudne... bo caly czas mi sie wydaje ze robie sie coraz grubsza... jestem gruba... a kase 25 zl [hehe wiem ze to malo ale coz... nie mam z kad jej wytrzasnac... a jade z roxi i jak cos to zawsze bede mogla pozyczyc a potem oddawac w ratach :)] wydam na wode mineralna i naposje wyskokowe.... :)

reggae_alive : :
lip 19 2004 "Przebudzenie"
Komentarze: 2

Słuchaj twemu słońcu,
jak pulsuje Ziemia,
uspokoić swoje serce,
niczego już nie zmieniać,
i uwierzyć w siebie, porzucając sny,
to twój bunt przemija, a nie ty.

Refren:
Nie wiesz, nie wiesz, nie rozumiesz nic. (x2)

Widzisz parę bobrów,
przytulonych nad potokiem,
nie zabijać ich więcej,
cieszyć się widokiem,
nie wyjadać ich wnętrzności,
nie wchodzić w ich skórę,
stępić w sobie instynkt łowcy,
wtopić w naturę.

Refren:
Nie wiesz, nie wiesz, nie rozumiesz nic. (x2)

Wybrać to, co dobre,
z mądrych starych ksiąg,
uszanować swoją godność,
doceniając ją,
a gdy wreszcie uda się
własne zło pokonać,
żeby zawsze mieć przy sobie
czyjeś ramiona.

Refren:
Nie wiesz, nie wiesz, nie rozumiesz nic. (x2)

Wyczuć taką chwilę,
w której kocha się życie,
i móc w niej być stale
na wieczność w zachwycie,
w pełnym słońcu dumnie,
na własnych nogach
może wtedy będzie można,
ujrzeć uśmiech Boga.

Refren:
Nie wiesz, nie wiesz, nie rozumiesz nic. (x2)

Przejść wielką rzekę bez bólu
i wyrzeczeń.

 

chyba jade na woodstock... sie znaczy mam wszstko juz zaplacone i 15 zl na jedzenie na 5 dni :P

problem w tym ze uciekam z domu i niewiem jak sie to skonczy...

reggae_alive : :