Archiwum maj 2004


maj 28 2004 wina zawsze lezy pośrodku ??
Komentarze: 1

tak jak mówiłam dziś już po wszstkim... cała kalsa wie... przyszłam do domu (12.15) rozryczłam sie... płakałm i plakłam... wszstko co powiedziłam mamie w tej samej chwili obróciło sie przeciwko mnie...

powedziłam jej zę nikt mnie nie akceptuje w tej kasie... a ja ich nielubie... mam poweiedziła ze to przezto ze tka sie zachowuje, ze uzalam sie tylko nadsobą, jestm nimiła, niesympatyczna...

jak powedizłam ze to zę w tamtej kalsie jest niższy pozim że mi to pomoże... bo do tego zebym biegła potrzebne mi jest to ze widze kogoś bliko za sobą... poweidziłąm jej ze w zawodach gdze jestem najgorsza nigdy neibede lepsza bo to tylko mnie zniecheca... i niepotrzafie kogoś dogonic... a uciekać potrafie... mam powiedziła ze w gronie idiotów bede najlepsza ale poróznując mnie z innymi bede itka na średnia... eh czy cos tkaiego... jednym słowem

NIE BYŁA ZACHWYCONA... ja też ale kogo to obchodzi... za to coś z tego wywnioskowałam... juz nigdy nieprzyznawać sie do włsnych słabości przed rozicami... bo oni itak beda twierdzić ze TO MOJA WINA

duże literki układja sie w zdanie ... też prawda... 

reggae_alive : :
maj 27 2004 tajemnica :P
Komentarze: 2

a tu moge napisac o moich 2 suuper tajnych planach...

czyli pierwszy to woodstock... jade, roxi mówiła mi wczesnij ze kiedys mówila ze chce jechać ... teraz ze jedzie wiec ja tez powtarzam JADE !

a drugi to przenosze sie do innej klasy... naprawde sie z tego cholernie ciesze i wiem ze niebede załowac... za to dziś powedziłam o tym 2 dziewczyną odemnie z klasy... i jedna sie popłakała... druga pytła dlaczego... i serio to z całej kalsy tylko je lubie tka naprawde... może są dzecinne [cukierkowe]  i niegrzesza rozumem ale za to parawdziwe, mówiace o tym co myslą... za to troche mi tka głupio bo doszło to do mojej wychowawczyni i pytłam prenej a.w. [laska z kalsy] czy coś o tym wie ... szkoda, czuje ze zaniedługo wszstko wyjdze najaw... nocóż... jutro wychowawcza ... babka bedze ptać ... ale co mam poweiedzec ze nienawidze zarówno jej jak i naszej klasy... ze już wiecej niezniose jej zachwoania... ignorancji i chamstwa otoczenia ??

ps. po długim spławianiu odczepił sie odemnie pewnie palat... ciesze sie niezmiernie...

 

reggae_alive : :
maj 16 2004 bez notki
Komentarze: 3

zaczełam pisac notke o moich komplekasach... a raczej o tym jak bardzo sie ich wstydze i ze nigdy o nich nikomu nie powiem... ale niesty niewyszło...

reggae_alive : :
maj 11 2004 23 rocznica śmierci BOBa MARLEYa
Komentarze: 2

 

BOB ROBERT NESTA MARLEY 

6 luty 1945 - 11 maja 1981

 

"Moja muzyka będzie wieczna. Może mówię głupoty, ale kiedy coś wiemy możemy o tym mówić. Moja muzyka będzie wieczna."

nie mylił się...

reggae_alive : :
maj 09 2004 dlaczego tak bardzo ranię ludzi?
Komentarze: 4

czasem cieszymy sie z miłosci... za to nienawidzimy miłosci bez wzajemności... ja nienawidze tego uczucia gdy wiem ze ktos we mnie lokuje swe uczucia... a ja nie mogę dać niczego w zamian...

patrze teraz na twój opis... i dalej wierzę ze to nie do mnie...

reggae_alive : :